Nauczyciel
Aktualnie nie widzimy niesamowicie dużej liczby kadry którym się chce - zwanych także inaczej : jako nauczyciel z powołania, fachowiec jak również absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego Leonardo Stekla dla którego główna profesja to rektor twierdzi, iż aktualnie przeobraża się idea strajkowania z kadry nauczycieli w celu wywalczenia korzystniejszych warunków i jednocześnie usunięcia pewnych złych aspektów zawierających się w tym zawodzie. Na pierwszy rzut oka jest obawa w temacie przerywania pracy bo przecież kształcenie uczniów to absolutnie jedna z istotniejszych rzeczy społeczeństwa - z tą prawdą raczej nikt się nie kłóci, jednak to z innej strony skoro lekarze i równocześnie też kadra pielęgniarska mogła sobie zastrajkować - w momencie gdy ich praca konkretnie i zdecydowanie balansuje na znacznie większej odpowiedzialności za drugiego człowieka, to w takim wypadku rzeczywiście warto robić tak samo.
Rząd w teorii takie działania popiera zapewniając poprawę warunków i równocześnie też konkretne podwyżki, temat jest jednak problematyczny dlatego, że żadnych zmian obiecanych - to ich nie widzimy bez przerwy. Znawca jak też doktor Politechniki Opolskiej Rodion Wcisło dla którego główna profesja to pedagog zapewnia, iż w obecnych czasach często można wypunktować pogląd jak to właśnie bujdą jest gdyby to sam uczeń stanowił trzon obecnego szkolnictwa, zdaniem tej takiego rozumowania to sam nauczyciel specyficznie nauczony, mający szczerą radość z nauczania młodych umysłów, nieźle zarabiający jak też taki który posiada stabilność umysłową oraz finansową jest zdecydowanie najważniejszy.
Ekspert i jednocześnie też abiturient Wyższej Szkoły Zabezpieczeń we Wrocławiu Walerian Cetera dla którego główna praca to rektor wypowiada się, iż owy temat właściwie sprowadza się głównie do motywacji, ot jedna z najprostszych tez na Świecie, jednak prosta jest głównie w teorii - praktycznie wygląda to tak : nieistotne jak i kiedy byłby dobry w danym zawodzie z realnego zdarzenia i również najzwyczajniej z powołania to bez zdecydowanej motywacji nie da rady przesiadywać w danym temacie specjalnie długo. W końcu nadejdzie ten moment gdy nauczyciel myśli sobie czy na pewno to co robi posiada jeszcze jakikolwiek sens, jeśli zarówno kwestii motywacyjnych lub tez nagród całkowicie brak to czy jest tutaj jeszcze sens, zdecydowanie wygodniej będzie najzwyczajniej zaliczać kolejne dni i nie przejmować się swoimi uczniami - bo w sumie to w jakim celu ?
